• Piotr96

    Za nawrócenie i dobrą spowiedź

    Proszę o modlitwę w intencji mojego szczerego nawrócenia, prawdziwego odrzucenia grzechu, dobrej spowiedzi, do której od dłuższego czasu próbuję się przygotować i wytrwania w łasce Bożej, bym szedł w życiu ścieżką, którą chce prowadzić mnie Bóg. Błagam o modlitwę bym przyjął prawdę i łaskę wiary, nadziei i miłości albo żebym odpowiedział wiarą, nadzieją i miłością na łaskę Boga, żeby w moim życiu stała się wola Boża. Wprawdzie może i wierzę w Boga (a może nawet nie tyle wierzę, co uważam, że Bóg jest, na podstawie rozumu i obserwacji świata), ale jeśli chodzi o pozostałą część wyznania wiary, to okazuje się, że chyba bliżej mi do agnostyka niż do katolika. Ciągle powraca pytanie, na jakiej podstawie mam uznać, że dogmaty katolickie to naprawdę Objawienie Boże albo na jakiej podstawie mam uznać, że Kościół katolicki rzeczywiście nieomylnie naucza o Bożym objawieniu. Chyba większość życia miotałem się też między zuchwałym grzeszeniem i zamknięciem na natchnienia Ducha Świętego a rozpaczą o łasce Bożej. Etyka katolicka, zwłaszcza seksualna, mnie przytłacza, nieraz wydaje mi się niewyobrażalnie surowa i nieraz budziła we mnie myśli nienawistne wobec tej moralności, a nawet wyrzuty wobec Boga. Lektura pism wielu świętych, zwłaszcza mówiących o grzechu i zasługiwaniu człowieka na karę piekła też sprawia nieraz że mam mnóstwo myśli wulgarnych i bluźnierczych, pełnych pychy i nienawiści wobec tych świętych i Boga oraz myśli, żeby w takim razie odrzucić Boga i że wcale nie prosiłem się o bycie stworzonym ani o Ofiarę Chrystusa. Czasem mam też wrażenie, że miłość i relacje jako takie budzą we mnie niechęć, odrazę, a nawet nienawiść, że nie jestem w stanie szczerze kochać, że może w mojej duszy jest już zaczątek potępienia, do którego mogę zmierzać, a tak naprawdę może nie zależy mi na zbawieniu. Mam nadzieję, że niedługo przystąpię do spowiedzi z całego życia, dlatego błagam o modlitwę by ta spowiedź była dobra i owocna, bym przystąpił do niej z wiarą i szczerym, a nie udawanym żalem i postanowieniem poprawy, o prowadzenie i światło Ducha świętego dla mnie i mojego spowiednika i o wytrwanie w Bożej łasce po spowiedzi. Błagam Was o modlitwę do Ojca, przez Jezusa Chrystusa, Syna Bożego i naszego Pana, za wstawiennictwem Matki Najświętszej i św. Leopolda Mandicia.

    # #