-
Za mnie i Kingę, pomyślność w pracy, studia, wrogów którzy mi szkodzą zlym słowem do ludzi. Za Martynę i Szymona
Jesli wola Boża jest taka, niech połączy mnie i Kingę wieczna miłość. Praca, bym utrzymał się i dobrze zarabiał Studia, choć uciekłem od nich, zrobiłem błąd, chcę go naprawić i ukończyć, Niech Martyna się zmieni i przestanie mnie ranić, niech sie odezwie i wszystko naprawi. Szymon również niech się zmieni, i poda mi sam dłoń na zgodę Wrogowie, zachorowałem a to był powód by ludzie złym słowem, ranili mnie i moich bliskich. Wystarczy że powiesz tylko te słowa, Jezu Ty siey tym zajmij, tyle dla mnie zrób jeśli możesz.