• Malgosia

    za koleżankę w pracy

    Proszę za moją koleżankę z pracy, w grudniu 2019 r/ utraciła stanowisko kierownicze, prawdopodobnie w związku z cięciami finansowymi (ale także w związku z nieporuzumieniami z pewną osobą w jej dziale, które wynikły z braku tzw. „umiejętności miękkich” obu tych osób i sytuacjami konfliktowymi, awanturami, które trudno oceniać,bo nie wiem jak było) straciła dodatek funkcyjny, ale także z trudem budowane poczucie wartości, a jest szalenie ambitna. Ma także problemy onkologiczne. Długo się kształciła i cieżko pracowała na awans. Jest bardzo załamana, zdruzgotana, płacze i żali się niektóym współpracownikom, ma wielkie poczucie krzywdy… O pomoc Bożą i potrzebne łaski m.in. do zgody, przebaczenia i dar współpracy ze wszystkimi współpracownikami… Oby ta sytuacja nie zdruzgotała jej zdrowia i psychiki, nie pogorszyła nadwątlonej pozycji w pracy, nie zabrała jej możliwości zarobkowania na chleb powszedni, a przyczyniła do niezwykłego działania Opatrzności Boga w jej sercu i wyrównania wszystkich ścieżek do ludzi ico ważniejsze do Pana Boga.

    # #