-
Świeta z dala od rodziny
Mam taki problem od kilku lat ktorym chcialabym sie podzielic.jest nietypowy.gdy nadchodzi Wielkanoc albo takze Boze Narodzenie ja z wyprzedzeniem pisze lub dzwonie do moich krewnych i od wszystkich lub prawie wszystkich,co w praktyce sprowadza sie do wszystkich dostaje odmowe ze chce ich odwiedzic w Swieta. zwykle bywa ze osoby starsze nie moglyby sie doczekac ze ktos o nich pomyslal,ze je odwiedzi,pomoze w kuchni lub upiecze ciasto.mi odmowila dzis ciocia u ktorej spotyka sie co roku wiekszosc rodziny.tesciowa co prawda 300 kilometrow odleglosci ale tez nie zaprosila.kuzynka wyjezdza za granice,nie ma tych Swiat gdzie spedzic i z kim.dla mnie to ogromny smutek.mam dopiero 41 lat.czulam sie odrzucona dzis przez moja ciocie Basie,bratowa taty.prosze pomodlcie sie by ten mur pękł.