-
rozpacz
Rozpaczliwie proszę o pomoc. Opiekuję się niepełnosprawną mamą, mam troje dzieci (ojciec ich ma kochankę), Odwrócił się też ode mnie mój wujek (brat mamy, bo odkąd mama chora to każdy myśli, że może bezkarnie mnie wykorzystywać, bo mama już mnie nie obroni). Jestem rozpaczliwie samotna tu na tym ziemskim padole. Błagam o opiekę św. Józefa i Wszystkich Świętych, zęby utrzymać dzieci przy sobie (mam poważne kłopoty zdrowotne, co wyszło właśnie w tym miesiącu) i posługiwać mojej MAMIE. Błagam o wszelkie łaski potrzebne do zmierzenia się z tym złem. Błagam o każdą modlitwę i wiarę, że pokonam przeciwności losu. Bóg zapłać.