-
Prosze o modlitwe
Kochani, potrzrbuje waszego wsparcia w modlitwie. Bardzo duzo zlych rzeczy dzieje w naszej rodzinie. Odmawiam litanie do sw. Marty i rity, ale blagam wspomóżcie. Jestem w ciazy dokladnie w połowie, grozi mi przedwczesny porod, założony szew ale nie wiem jak dlugo wytrzymam. Maz prowadzi wlasna dzialanosc jest ciesla i dekarzem, nie mamy pracownikow do pomocy, mąż na skraju wytrzymalosci, odpowiedzialnosc na jego barkach, nie dajemy rady. Depresja puka do naszych drzwi coraz częściej, nie mamy nikogo kto mógłby nam pomoc. Prosze pomodlcie sie razem z nami. Z calego serca Bóg zapłać