-
Pomozcie
Juz brak mi sił,ciagle pod gore. W pracy ,osacza mnie rozpacz ,czarne chmury sa coraz blizej .. Ja nie dam rady mieć dodatkowych zajęc po pracy i nie miec dni wolne, stres mnie wykancza w domu zimno ,a grzanie kosztuje. Dopomozcie ,mnie jesli ktos ma wolę,szukam pomocy prosze o kazde westchnie za moje blagania ,nikt mnie z otoczenia na żywo nie słucha, moze choc tu ktos pomozcie modlitwa .Dziekuje za kazde wsparcie. Modle Sie za Was kazdego dnia. Lili Mart.