• Stanisław

    Podziękowanie…

    Dziękuję Wam wszystkim za modlitwę w mojej i podobnych mi osób… dziś zakończyłem kolejny pobyt w szpitalu (na kolejnej chemii)… no i towarzysze w takim doświadczeniu (dziś jeszcze bardziej zagrożeni)… mimo to dużo wdzięczności… spokoju… Pogody Ducha… (choć były i trudne chwile)… kolejne doświadczenie że nieważne co nas spotyka ale ważne żeby być min. po przez Was kontakt z Bogiem i trzymać się Jego… szpital funkcjonuje o wiele sprawniej niż przed epidemmią… personel wedyczny od salowych, pielęgniarek aż do ordynatorki to chodzące anioły… ciepło, serdeczność, uczynność, kompetencja… a przecież to są normalni ludzie (także słabi i grzeszni jak każdy człowiek) którzy potraią dać to co w nich dobre (jak w każdym z nas)… a do tego życzliwość i uczynność najbliższej rodziny… i jak tu nie być wdzięcznym… dziękuję Bogu za Was i innych ludzi którzy mnie wspieracie… i za to że co dzień jestem z Wami po przez Wasze intencje… Chwała Panu

    #