Panie zlituj się nad nami…

Proszę o modlitwę za mojego kuzyna wytrwał i podjął dobrą wolną decyzję. Proszę też o modlitwę o opamiętanie dla jego rodziców i rodziny. Niech schowają swoje ambicje a starają się pomóc sobie. Praca, kariera nie jest najważniejsza jeśli człowiek jest rzucany z kąta w kąt swoich marzeń, pragnień ambicji. Rzucenie na głęboką wodę może zrobić więcej krzywdy niż pożytku i pozytywnych doświadczeń. Tak jak w obozie Auschwitz pisze na bramie że „praca czyni wolnym” tak praca nie może stać się dla nas Bogiem. W obozie ten napis miał za zadanie drwić z Polaków, nie chodziło tutaj o wolność ale o wyniszczenie i zniszczenie człowieka robiąc z niego najpierw niewolnika. Tak i my często upatrujemy w pracy zarobek, niezależność finansową myśląc że jesteśmy wtedy z pieniędzmi panami swojego życia i może czyjegoś jeśli z tym się wynosimy jako by sukcesy były tylko nasze własne a nie Boga. Często można uciekać w pracę od problemów w swoim domu, brać drugie etaty też po to aby się nad kimś wynosić i wywyższać, zrzucać winę za błędy i krzywdy wyrządzone często własnej rodzinie. Ty Boże wiesz co jest tylko w sercu człowiek. Utop nas panie e swoim miłosierdziu. Oddal od nas plagi i kary doczesne i wieczne. Oddal od nas zło i złe duchy, obecność złego i jego knowania, podstępy. Amen.

#praca