-
O zbawienie…
Proszę o modlitwę za zmarłego mojego kolegę Edwarda… prawdopodobnie doszedł bez pojednania z Bogiem… umarł w samotności … okazuje się że leżał 3 tygodnie zanim stwierdzono że nie żyje… z tego co mówił za życia był skłócony z bliskimi… żył tak jak umiał… niegdyś osobiście doświadczyłem dobra zjego strony… z góry dziękuję za modlitwę i obiecuję wzajemność modlitewną… Pozdrawiam… z Bogiem