-
O uratowanie mnie i pokoj wewnetrzny
W styczniu tego roku oraz w lipcu zeszlego roku spotkaly mnie dwa nieszczescia o ktorych Pan Bóg wie i oba od tej samej osoby.bylo mi bardzo trudno wybaczyc a takze dojsc do zdrowia i przyjac ze cos sie stalo.od stycznia ja bardzo choruje i byc moze jest to od tego.wtedy wzielam bardzo duzo lekow na uspokojenie.ten nadmiar mogl mi zaszkodzic.bardzo prosze Boga by wyprostowal moje sciezki,przywrocil dobre samopoczucie a szczegolnie zajął sie sprawami ktore wtedy sie staly i ich skutkami.zebym zarowno ja jak i osoba ktora to uczynila i wszystkie aspekty tej krzywdy wszystkie konsekwencje byly w rekach Bożych i zeby Maryja mi pomogła szczegolnie w tych dwoch sprawach.zeby Maryja otoczyla mnie odczuwalną opieką i pomogła to wszystko odbudowac.