-
O uczciwosc
W mojej rodzinie pewna mloda kobieta wziela w posiadanie starodawne dzielo sztuki bedace wieloletnia wlasnoscia moich dziadkow i bedace w moim domu przez caly czas mojego dziecinstwa.powinien ten obraz nadal u nas byc.wyrazil na to zgode wujek emeryt nie znajac wartosci.ja czuję sie oszukana.moglibysmy za to zrobic niezbedny remont domu i gazu.a ona nie poczuwa sie i wujek tez nie uznaje ze cos sie stalo.Proszę by obraz wrocil na swoje miejsce.poinformuję jesli wroci.dziekuje wam wszystkim.