-
O siłę i Boże błogosławieństwo
Drodzy, proszę o modlitwę za mnie abym dała radę dobrze przygotować się do rozprawy, która mnie czeka 9 maja, nie utraciła nadzieji i żebyśmy wreszcie z moim synkiem uwolnili się od człowieka który nas krzywdzi i nie daje nam spokoju – nie chcemy żyć w ciągłym strachu. To ma być ostatnia sprawa, na której zostanie podjęta decyzja co do dalszych losów mojej rodziny. Wszystko to jest bardzo trudne, jest ciężko – nieuczciwi świadkowie kłamią i piszą nieprawdę żeby mnie pogrążyć, żeby mnie niszczyć, powoli odebrać dziecko i jeszcze obciążyć kosztami. Jesteśmy z moimi bliskimi u kresu wytrzymałości – sami bez Bożej pomocy wiemy, że nic nie wskóramy. Jezu ufam Tobie pomóż, uratuj mnie i mojego synka…