-
Niech ona mnie nie zostawia 8 lat milosci
I ona i ja siebie często raniliśmy, ale bardzo pragnę by to naprawić. Uslyszalem ze już mnie nie kocha i nic do mnie nie czuje. W maju sie wyprowadza. Kazdego dnia widzimy sie bo mieszkamy razem i mimo ze rozmawiamy to cierpie z braku bliskości. Tak bardzo bym chciał nas wskrzesić, wskrzesić jej miłość do mnie i zapalić to uczucie na nowo ogromnym płomieniem. Chciałbym już nie płakać i chciałbym kochać ale z wzajemnością. Cuda się zdarzają, pora by zdarzyły się w moim życiu. Jeśli tak dla mnie Bóg wybrał godzę się z jego wolą, jednak tak bardzo kocham i nie potrafię przestać jej kochać. Proszę niech coś skruszy jej twarde serce, niech zapali sie w glowie lampka ze cos dla niej znacze Bog zaplac za modlitwy