-
Naucz mnie Panie…
Panie przebacz że nie chodzę jeszcze twoimi drogami, włucze się ulicami bez sensu i bez celu, oglądam i pożądam rzeczy w sklepach a nie łask i darów duchowych bardziej lub siebie tylko oszukuję uciekając do rzeczy materialnych pragnąc i potrzebując duchowych darów jak powietrza do życia. Przebacz złe świadectwo mojego życia i postępowanie, przebacz że odkładam kroki ku nawróceniu uciekając od walki o prawdę, od trudnych rozmów, od zranień, od stawania się mężny i męski, id odpowiedzialności przed własnym, przez zdawania sprawny z rozporządzania swoimi pieniędzmi. Przepraszam że często na pierwszym miejscu jest moje mieć niż być. Ale panie ty wiesz jak wiele mi brakuję i jak wiele niedomagam, jak wiele mam kłód pod nogami przez innych i przez swoje błędy. Daj mi poznać twoje drogi Panie, naucz mnie chodzić twoimi ścieżkami. Amen.