-
Miłość
Szczęść Boże. Proszę o modlitwę za mnie i za Wybrankę mego serca – Beatę. Byliśmy już narzeczeństwem. Jednak trafiliśmy nie na ten moment – obydwoje jesteśmy po przejściach. Po drodze pogubiliśmy się… Po obydwu stronach potrzebne jest uzdrowienie wewnętrzne… Mój spowiednik mówi, że nadzieja jest, lecz potrzebne są pewne działania do tego, aby było dobrze. Powrót, przez rany po ludzku niemożliwy… Jednak dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych… dziękuję