-
By w relacji mojej mamy do mnie nie bylo juz zadnego zla.
Tak sie stalo ze najwiecej cierpienia w moim zyciu i różnorodnych krzywd,zla i pokus,namawiania do zla i zawracania z dobrej drogi zamyka sie w relacji mojej mamy do mnie i silnych wplywach jej osobistych pogladow i uprzedzen na mnie.prosze jesli to mozliwe by Pan Bog odciął ode mnie to źródlo jesli chodzi o wplywy zla a pozwolil szanowac mame i by ta relacja przypominala prawdziwa milosc matki i corki i byla zgodna z Wolą Bożą.By tą drogą ani zadna inna ale ta szczegolnie diabel nie mial do mnie dostepu.bo bardzo mi juz zaszkodzil w zyciu i ogromne ilosci zla juz sie staly,ktorych sama nie udzwigne bez pomocy Bożej.