-
Boże wysłuchaj mnie.
Proszę Boże byś zechciał mnie wysłuchać. Nie jestem nikim szczególnym, nie mam wielu przyjaciół. Mam żonę, która bardzo kocham a przez moją chorobę dostarczam jej tylko smutku. Rodzicom, też nie mówiłem o swoich kłopotach nie chce ich martwić – powinienem się nimi opiekować i wynagrodzić lata ich troski. Mam zwierzaka kota – który kiedyś się przybłąkał – to mój mały pocieszyciel, zawsze przy mnie siedzi gdy jest mi źle. Proszę jako zwykły człowiek – ześlij Boże na mnie łaskę uzdrowienia. Ślubuję uroczyście, iż każdy dzień który mi podarujesz w zdrowiu czynić będę dobro. Proszę o wsparcie modlitewne.