Ty wiesz panie

Ty wiesz Panie że żyje tylko dzięki twojej łasce, twojej woli i twojemu miłosierdziu. Ty wiesz jak wielu jest ludzi którzy mi źle życzą, którzy woleli by żebym nie istniał, jak wielu i też w rodzinie dało mi odczuć to ze byłem i jestem niechciany, ze przynoszę wstyd. Ale to ty mnie taki stworzyłeś że id urodzenia byłem niedoskonały, i jeszcze wychowywałem się w patologicznej rodzinie, ojciec który nie miał prawa nazywać się ojcem, był tylko wrogiem mojego rozwoju. Wrzeszczał, wpadał w szał wtedy kiedy miałem jakąś z tobą relacje Panie. Ty wiesz ilu ludzi opętanych chodzi po tej ziemi, wrogowie że zmartwychwstania, wrogowie prawdy, wrogowie wolności. Tylko ty wiesz ilu chciało by mnie zgładzić. Jak bardzo ci ludzie mi rzucają kłody pod nogi, zatruwają mi życie. Boże wiem że nie możliwe mając tyle problemów co ja, ty się nimi wszystkimi nie zajmujesz, bo mimo że ci je oddałem abyś ty się nimi zajął i je prowadził już dawno by mnue przytłoczyły gdyby nie ty. Taka nędza jak ja może tylko liczyć na Ciebie, bo bez Ciebie odrazu ginie. Taka słabość aż się domaga twojej pomocy. Utop panie w swoim miłosierdziu moja rodzinę, moich wujków, kuzynów, ciotki oraz dziadków, siostrę i brata, weź ich życie w swoją opiekę, moją utrudziną matkę podnoś na duchu i ciele. Przetrąć panie fundamenty ba których budował szatan swoje królestwo w naszej rodzinie i spraw aby się nigdy nie odradzał. Amen.

#milosierdzie