-
Naszego małżeństwa
Prosze was o modlitwe o uratowanie naszego małżeństwa ,mamy kryzys coraz wiecej kłòtni,nie zrozumienia,kochani pomóżcie,bo nie wiem co mam zrobic ,nie czuje sie kochana przez męża,ciagle mnie oskarża,sprawia mi dużo tym przykrości ,ciągle słysze że jestem zła,i nie jest szczęsliwy,a ja staram sie ,ciągle jestem przy nim ,dbam o jego ,bardzo kocham męża ,zależy mi na małżeństwie,a mój mąż walczy o siebie , o kolegòw,o rzeczy użależniające , jakby zapomniał komu co ślubował przed ołtarzem ,mamy ślub kościelny .Proszę o wsparcie ,bo nie mam juz nadzieji ,ani wiary , im wiecej sie modle tym gorzej .Nigdy nie byłam tak zrezygnowana , mam ochote tylko puścić Męża wolno,skoro dla niego nie ma sensu nasze małżenstwo a ja dalej kocham