• DM

    Ile jeszcze Panie?….

    Boże nie karaj mnie za zbyt małą wiarę, za zbyt małą ufność bo jestem tylko nędzą i tym co już jestem obciążony od urodzenia chorobami i tym co jeszcze nie zostało przez Ciebie uzdrowione. Czy człowiek może iść ku tobie z kulami u nóg? Może ale to się nazywa heroizm i poświęcenie. Doradzano aby cię szukać tak jak topielec któremu ktoś trzyma głowę pod wodą a on rozpaczliwe ze wszystkich sił szuka wynurzenia i powietrza. Nie mylono się bo jeśli człowiek jest na granicy życia i śmierci szukanie pomocy u Boga często jest ostatnią deską ratunku. To czego ty obiecałeś i czego pragnie moje serce umysł po ludzku szuka łatwiejszej drogi, życia bez cierpienia, zrozumienia od rodziny i innych. Umieściłeś mnie pośród pogan, ci kazali mi nosić ciężary których sami palcem by nie tkneli. Doznałem wielu obelg, kłamstw, oszczerstw, złozeczeń. Wytykano mi piach błędów podczas gdy oni zamiatali pod dywan swoje belki i kazali wszystkim o nich milczeć. Dziś już wiem że ludzie postąpili by tak samo, wybrali by Barabasza a skazali Jezusa. Pokaż mi Panie teraz plan ratunkowy. Oddal kary i plagi. Nie mogę przegrać tej walki. Ty wiesz jak wielu mam wrogów, jak wielu dałem się oszukać, jak wiele razy byłem naiwny, mało przezorny. Urodziłem się obciążony chorobą a oni traktowali mnie na w pełni zdrowego. Kiedy cierpię oni tego nie widzą, kiedy pracuje oni tego nie widzą. Kiedy rozmawiają o mnie mówią o tym czego nigdy nie było. Mówią za to o tym co chcą usłyszeć i co jest dla nich wygodne. Lubią karmić się kłamstwem, plotkami, oszczerstwami. Traktują siebie nawzajem na lepszych standardach, warunkach. Lubią innych traktować z góry, pokazywać palcem, umniejszać, mieszać z błotem, kpić i drwić z innych na głos w rozmowach jakby było to coś normalnego. Chodzą tacy bezkarnie, chcą uciskać uciśnionych, biedaków z niczym odprawić. Ile jeszcze potrzeba lat aby w Polsce zmieniła się mentalność ludzi?

    #